świece żarowe

[koper009]

myślę, że tak ją zszokowałem że nie wykorzystała potencjału auta :diabelski_usmiech

He...he...no tak to czasem jest w właścicielami mocnych furek. Moc tuszuje brak umiejętności...a jak spotkają równego/mocniejszego sobie to nie wiedzą co zrobić z gazem

[wolas]

świece żarowe

Witam
dzisiaj pierwszy raz mialem taki problem, mróz -12 stopni, zagrzalemn swiece w skodzie, zapalilem zgasla, i tak ze 3 razy w koncu zapalila, czy to zależy od ropy???mialem wrazenie ze z poczatku nie chodzil na wszystkie gary, jak najprosciej sprawdzic swiece zarowe, czy cieżko ich wykręcic?/

[jakub85]

Witam. Najprostszym sposobem na sprawdzenie świec żarowych jest typowa próbówka samochodowa (taka z przewodem i żabką zaciskową zakładana na mase). Zdejmujesz przewody zasilające ze wiec (na wcisk), zakładasz mase na świecę tam gdzie jest gwint na niej a próbówkę dotykasz do plusowego zacisku akumulatora. Jeśli zaświeci jest ok. Jest to najprostszy sposób na sprawdzenie świec. Albo grzeje, albo spalona. Inna sprawa, że może grzać słabiej ale to inna bajka. Ja tak wyeliminowałem 2 sztuki, które były spalone. Zmieniłem na BERU takie to niby oryginał. I proponowali mi zmienić wszystkie. Koszt to ok 160 zł komplet. Pozdrawaiam

[Biszczu]

wolas, podłącz auto do komputera i VCDS pokaże CI czy świece nie palą (i ewentualnie które)

[wolas]

Panowie ta metoda z żarówka, używamy ja na całkowicie zimnym silniku??, ja sprawdzalem na lekko ciepłym, żadna nie świeciła.

[tryton]

Temperatura silnika nie ma tu znaczenia

[wolas]

nie wiem czy cos złe robie czy wszystkie byłyby spalone?? raczej to chyba nie możliwe,

[innova]

wolas, podłącz auto do komputera i VCDS pokaże CI czy świece nie palą (i ewentualnie które)

Biszczu,

jesteś pewien że O1 ma monitorowanie świec ? Ja tego nigdy w O1 nie oglądałem ale w O1 niekoniecznie będzie to zobrazowane
jakimkolwiek błędem

Witam. Najprostszym sposobem na sprawdzenie świec żarowych jest typowa próbówka samochodowa (taka z przewodem i żabką zaciskową zakładana na mase). Zdejmujesz przewody zasilające ze wiec (na wcisk), zakładasz mase na świecę tam gdzie jest gwint na niej a próbówkę dotykasz do plusowego zacisku akumulatora. Jeśli zaświeci jest ok. Jest to najprostszy sposób na sprawdzenie świec. Albo grzeje, albo spalona.

jakub85, coś chyba nie do końca jasno to rozpisałeś i wyszło co wyszło no bo tak:

1)

Zdejmujesz przewody zasilające ze wiec (na wcisk),

i tu jest jeszcze wszystko jasne

2)

zakładasz mase na świecę tam gdzie jest gwint

tu już nie wpisałeś czy świeca ma być wykręcona czy siedzi na miejscu

3)

a próbówkę dotykasz do plusowego zacisku akumulatora.

no i tu jest niejasność: a co z zaciskiem świecy odpowiedzialnym za dołączenie bieguna dodatniego, tego z którego w punkcie pierwszym został zdjęty czop zasilający ?

w takim przypadku to probówka powinna zawsze zaświecić jeżeli tylko świeca nadal będzie wkręcona.

Ja bym to prościej zrobił:

1) zdjecie czopa zasilającego ze świecy
2) wziąłbym omomierz i zmierzył opór pomiędzy główką świecy z której zdjęty został czop zasilający a masą (dowolny punkt metalowy samochodu)
3) jeżeli opór wyniesie poniżej 5OHm (skorygowałem aby objąć tym kryterium wszystkie świece) to świeca OK, jeżeli powyżej 5 OHm to już ledwie zipie i też do wymiany a jak nieskończoność to trup zupełny.

Metoda mechanika którego podpatrzyłem:
1) wykręcić świecę
2) podłączyć z leżącego obok naładowanego akumulatora masę (do gwintu lub okolic)
3) uderzyć główką świecy (tą na której był czop zasilający) o biegun dodatni akumulatora: jak pójdą delikatne iskry to świeca OK, jak nie to trup.

[tryton]

Teoretycznie jest to możliwe . Jak masz omomierz to sprawdz świece omomierzem .

[ Dodano: Pon 30 Sty, 12 15:46 ]

jesteś pewien że O1 ma monitorowanie świec ? Ja tego nigdy w O1 nie oglądałem ale w O1 niekoniecznie będzie to zobrazowane
jakimkolwiek błędem

Nie będzie

[maxpaynemm]

wolas, może być też tak jak pisze kolega jakub85, wtedy sposób na probówkę nic nie wykaże - moim zdaniem.

Inna sprawa, że może grzać słabiej ale to inna bajka.

U mnie po podpięciu kabelka do auta i komputerka wywaliło błąd na 2 cylindrze. Objawy miałem na autku takie że w lato było super a przy niższych temperaturach. Auto potrafiło się zakrztusić przy porannym odpalaniu. U mnie na razie padła jedna ale wymieniam komplet bo koszt w miarę przyzwoity. 140zł za świece i ewentualnie 68zł za wymianę w ASO.

W tym wątku znajdziesz wiecej szczegułów: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...41256&start=90

Pozdrawiam

[tryton]

w takim przypadku to probówka powinna zawsze zaświecić jeżeli tylko świeca nadal będzie wkręcona.

Jeżeli będzie spalona spirala nie zaświeci .

[ Dodano: Pon 30 Sty, 12 15:57 ]
Opiszę sposób na żarówkę
1 . Zdejmujemy listwę zasilającą świece
2. Jeden przewód od żarówki przykładamy w miejsce zasilania świecy czyli pręt na środku( na którym była założona listwa )drugi przewód dołączamy do plusa na aku Jak świeca ma przejście żarówka świeci jak nie świeci to mamy uwaloną grzałkę. To samo można osiągnąć zdejmując listwę z świec i zwykłym kabelkiem dotknąć do plusa na aku a drugim końcem do zasilania świecy jak zaiskrzy ( w trakcie dotknięcia) to świeca teoretycznie działa jak nic się nie dzieje to uwalona . Oczywiście kabelkiem dotykamy świecy lub aku na sekundę Wszystko to są półśrodki

[innova]

nie wiem czy cos złe robie czy wszystkie byłyby spalone?? raczej to chyba nie możliwe,

jest możliwe, one żyją tak 3-6 lat więc jak nie zmieniałeś to wszystkie już swoje przeżyły i odsłużyły

[phrix]

sposób na żarówkę ... omomierz to sprawdz świece

Ja od siebie dodam, że najlepsza metoda to wykręcić świecę podpiąć pod aku i zobaczyć jak działa - może się np słabo nagrzewać. To że żarówka świeci nie znaczy że świeca jest sprawna.

[tryton]

Ja od siebie dodam, że najlepsza metoda to wykręcić świecę podpiąć pod aku i zobaczyć jak działa - może się np słabo nagrzewać.

Jak zmierzy omomierzem to uszkodzona będzie mieć inny opór i dlatego to jest najlepsza domowa metoda

[innova]

To samo można osiągnąć zdejmując listwę z świec i zwykłym kabelkiem dotknąć do plusa na aku a drugim końcem do zasilania świecy jak zaiskrzy to

a jak nie trafi w tą główkę to jeszcze i wzrok może stracić bo ręce poparzy praktycznie na bank, jak mu sie drut przyspawa (bo trafi obok) to i gaśnica może nie wystarczyć żeby opanować sytuację. To jest metoda dla bardzo dobrze czujących temat tego, w którą stronę płynie prąd, a Ci co wiedzą tym bardziej się nie zdecydują na taką akcję wyczuwając czym to się może skończyć.

[ Dodano: Pon 30 Sty, 12 16:14 ]

To że żarówka świeci nie znaczy że świeca jest sprawna.

absolutnie zgoda że to z tą żarówą włączoną w szereg nie koniecznie zda egzamin gdyż w przejściowym okresie życia świecy żarówka może zaświecić bardzo słabo a świeca faktycznie nic sobą z punktu widzenia mocy grzewczej nie będzie reproezentować.

Stąd metoda z omomierzem jest dobra, opór poniżej 1OHm przełoży się przy 12V zasilania na już całkiem dobrą moc pobieraną i wydawaną w postaci ciepła przez świecę. Metoda dobrze utrwalona ("na mechanika") polegająca na wykręceniu i testach na akumulatorze zewnętrznym też jest dobra ale rękawiczki lepiej założyć i jakieś okulary ochronne.

[tryton]

a jak nie trafi w tą główkę

No tak jak ma problemy z oczami i nie trafi w centymetrową elektrodę to niech lepiej tego nie rusza
Tu masz racje napisze jeszcze raz jak ktoś robi to przewodem to ma tylko MUSNĄĆ przewodem elektrodę a nie MASĘ

[wolas]

nie wiem czy cos złe robie czy wszystkie byłyby spalone?? raczej to chyba nie możliwe,

jest możliwe, one żyją tak 3-6 lat więc jak nie zmieniałeś to wszystkie już swoje przeżyły i odsłużyły

nnie wiem kiedy były wymieniane, mam ja dopiero 1,5 miesiaca,

[innova]

Tu masz racje napisze jeszcze raz jak ktoś robi to drutem to ma tylko MUSNĄĆ drutem elektrodę a nie MASĘ

i lepiej w rękawiczkach a najlepiej to wynieść ten eksperyment poza samochód

multimetr kosztuje w hipermarketach kilkanaście złotych a zawsze podkreślam: w gospodarstwie domowym zawsze się przyda... no a w tym przypadku jest najmniej inwazyjną metodą :idea:

[tryton]

Ci co wiedzą tym bardziej się nie zdecydują na taką akcję wyczuwając czym to się może skończyć.

Ci co wiedzą to bez problemu w sytuacji AWARYJNEJ mogą zastosować tą metodę gorzej z tymi którzy nie mają zielonego pojęcia I TYM NIE POLECAM TEJ METODY i tu się zgadzam z tobą

[ Dodano: Pon 30 Sty, 12 16:29 ]

i lepiej w rękawiczkach

i kaloszach dielektrycznych stojąc jeszcze na dywaniku

[innova]

Ci co wiedzą tym bardziej się nie zdecydują na taką akcję wyczuwając czym to się może skończyć.

Ci co wiedzą to bez problemu w sytuacji AWARYJNEJ mogą zastosować tą metodę gorzej z tymi którzy nie mają zielonego pojęcia I TYM NIE POLECAM TEJ METODY i tu się zgadzam z tobą

[ Dodano: Pon 30 Sty, 12 16:29 ]

i lepiej w rękawiczkach

i kaloszach dielektrycznych stojąc jeszcze na dywaniku

pod warunkiem że dywanik gumowy

tak przy okazji to enegrgetycy na zabezpieczenie przeciwciążowe (to lateksowe) mówią: izolacja,
ale ten element w tej robocie nie będzie potrzebny

[K_Popiel]

Poza opisanymi metodami elektrycznymi, polecam inną metodę, mechaniczną Proponuję wykręcić świecę i zobaczyć czy na końcówce jest czarny nagar, jeżeli jest świeca dziabnięta i nie grzeje, jeżeli nie ma nagaru świeczka OK, podczas grzania nagar jest wypalany i świeca jest czysta.

[jakub85]

Widzę że ''dobrych rad'' nie brakuje. Ja tym sposobem, który opisałem sprawdziłem w 3 minuty bez odkręcania, omomierza, stykania plusa do świecy i innych ''wymyślnych'' gadżetów. Świece mają być wkręcone. Zdejmujesz zasilanie z nich, tam gdzie jest gwint na końcu świecy (czyli tam gdzie był zasilanie jej) przytykasz próbówke (lub żarówkę samochodową np H4 z dwoma kabelkami) i drugą strone tej próbówki na zacisk + akumulatora. Każdą jedną tak sprawdzasz. Przytykasz, świeci, OK, nie świeci spalona. Metoda na omomierz, bardziej zaawansowana. Skąd wiesz jaki ma być opór? Nie wiesz. Więc nie proponuje. Jeśli świeca jest dobra, zamyka obwód czyli jest przewodnikiem. Jeśli spalona żarówka nie zaświeci. Po co kombinować? Pozdrawiam.

[tryton]

Skąd wiesz jaki ma być opór

Opór zależny jest od typu świecy i producenta dlatego pisałem że jeżeli mierzy się 4 świece to wiesz które mają jaki opór i jak jedna odbiega od innych to ta jest walnięta . A jeżeli masz dwie na dwie to te z większym oporem nadają się do wymiany .

[ Dodano: Pon 30 Sty, 12 19:20 ]
budowa świec

http://www.ngk.de/pl/produkty-i-technologie/swiece-zarowe/technologie-swiec-zarowych/swiece-zarowe-z-metalowym-pretem-grzewczym/

a tu mniej więcej jaki opór

http://www.ngk-dpower.com/index.php?id=31&L=8

[jakub85]

Moim zdaniem kolego tryton jeśli jest padnięta jedna świeca, to do wymiany nadają się wszystkie. Skąd wiesz że za miesiąc lub za kilka dni nie padnie druga? Świece żarowe to jak świece zapłonowe, wymienia się kompletami.

[tryton]

Moim zdaniem kolego tryton jeśli jest padnięta jedna świeca, to do wymiany nadają się wszystkie.

Moim też , my tu tylko mówimy jak sprawdzić a co do wymiany to wiadomo że wymieniamy komplet .